Duża część Polaków nie może wziąć kredytu. I to nie z powodu braku środków na ich spłatę. Wiele instytucji finansowych nie daje możliwości wzięcia pożyczki, jeśli jest się zatrudnionym na umowę o dzieło, lub zlecenie.
Bardzo trudno jest także o pożyczkę po założeniu pierwszej firmy - najczęściej trzeba czekać minimum rok, a ilość dokumentów, których wymaga bank, może przerazić. Jeszcze gorzej jest, gdy jest się udziałowcem w spółce.
Krótko mówiąc - firmy mają naprawdę pod górkę. Łatwiej o pożyczkę będzie pracownikowi, zatrudnionemu na umowę o pracę, niż właścicielowi tej firmy. To jest paradoks, ale niestety prawdziwy.
Żeby młodzi ludzie mogli rejestrować firmy i inwestować w swój biznes, go rozwijając, niezbędny jest dostęp do kapitału. Mało kto ma wystarczające środki, jest to zbyt trudna do pokonania bariera. Czasami niestety kończy się to wzięciem pożyczki w wątpliwej instytucji, z bardzo wysokim kosztem. Nie może tak być, jednak nie zanosi się, na zmianę polityki przez banki. Wręcz przeciwnie - z każdym rokiem wymagania dla przedsiębiorców są coraz bardziej wyśrubowane. lombard szczecin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz